Spółka należąca do lubelskiej kurii chce zbudować w środku wsi zakład przetwarzania odpadów. Mieszkańcy protestują (zdjęcia)

W świetlicy wiejskiej w Skrobowie - Kolonii zorganizowano spotkanie w sprawie planowanej inwestycji polegającej na segregowaniu i przetrwanianiu odpadów cmentarnych. Zainteresowanie było tak duże, że zbrakło miejsc siedzących. Wszyscy zapewniali, że nie zgadzają się na budowę zakładu.

Mar 23, 2025 - 18:56
 0
Spółka należąca do lubelskiej kurii chce zbudować w środku wsi zakład przetwarzania odpadów. Mieszkańcy protestują (zdjęcia)

W ostatnim czasie wśród mieszkańców Skrobowa – Kolonii w powiecie lubartowskim rozeszła się informacja, iż w ich miejscowości ma powstać zakład przetwarzania odpadów. Do Urzędu Gminy Lubartów wpłynął wniosek o wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla „organizacji i wyposażenia stacji odzysku surowców z materiałów segregowanych”. Inwestycja ma zostać zrealizowana na dwóch działkach o powierzchni 10 400 m2.

Jak wynika z dokumentacji, zakład ma się zajmować segregacją, a następnie przetwarzaniem odpadów pochodzących z cmentarzy. Chodzi m.in. zarówno o stare znicze, wieńce, jak też kwiaty. Zgodnie z planem wszystko to miałoby być poddawane obróbce, aby uzyskać materiały nadające się do dalszego wykorzystania. Projekt zakłada również produkcję prefabrykatów betonowych w postaci elementów do budowy grobów, donic, czy nawet płyt drogowych.

Inwestor oszacował, iż rocznie przerabiane będzie 1840 ton wstępnie wysegregowanych odpadów. W tym wskazano 331 ton odpadów bio, 316 ton tworzyw sztucznych, 294 tony szkła, po 14 ton papieru i tektury oraz metalu, a także 7 ton baterii. Jeżeli chodzi o pozostałe ponad 860 ton, określono je jako „inne odpady nieulegające biodegradacji”. Jeżeli chodzi o dalszą drogę, to część ma być przetworzona na miejsce, reszta, po dokonaniu segregacji, przekazana innym firmom celem zagospodarowania.

Mieszkańcy nie zgadzają się jednak, aby w sąsiedztwie ich domów powstał tego typu zakład. Wskazują, że najbliższe budynki znajdują się w odległości 10 metrów od granicy działki. W związku z tym władze gminy zorganizowały spotkanie, podczas którego postanowiono omówić szczegóły planowanej inwestycji. Do świetlicy przyszło ok. 200 osób. Wszyscy podkreślali, że są tu po to, aby wyrazić swój sprzeciw.

Zgromadzeni wskazywali na zagrożenie dla zdrowia wynikające z hałasu i emisji mikro plastiku, ewentualnego odoru związanego z przetwarzaniem odpadów, czy też spadku wartości nieruchomości. Są też obawy związane z pożarami odpadów oraz wpływem inwestycji na lokalną infrastrukturę, w tym pobliskie ujęcie wody.

Wójt Jarosław Budka oświadczył, że kieruje się dobrem mieszkańców i nie zrobi nic przeciwko ich woli. Dlatego też zaprosił mieszkańców do urzędu gminy w celu wspólnego poszukiwania rozwiązania tego problemu. Dodał, iż ma też nadzieję na konstruktywne rozmowy z władzami spółki, które mogłyby doprowadzić do zmiany profilu inwestycji lub zmiany jej lokalizacji.

Tu warto wskazać, że za planowanym zakładem przetwarzania odpadów stoi spółka Pontes. Należy ona do Archidiecezja Lubelskiej. Została ona powołana 15 listopada 2015 roku osobiście przez abp Stanisława Budzika. Do tej pory zajmowała się ona głównie nieruchomościami, a dokładnie ich kupnem i wynajmem. Siedziba spółki znajduje się w Kurii Metropolitalnej w Lublinie.

Spółka należąca do lubelskiej kurii chce zbudować w środku wsi zakład przetwarzania odpadów. Mieszkańcy protestują (zdjęcia)

fot. Gmina Lubartów

Spółka należąca do lubelskiej kurii chce zbudować w środku wsi zakład przetwarzania odpadów. Mieszkańcy protestują (zdjęcia)

fot. Gmina Lubartów

Spółka należąca do lubelskiej kurii chce zbudować w środku wsi zakład przetwarzania odpadów. Mieszkańcy protestują (zdjęcia)

fot. Gmina Lubartów

Spółka należąca do lubelskiej kurii chce zbudować w środku wsi zakład przetwarzania odpadów. Mieszkańcy protestują (zdjęcia)

fot. Gmina Lubartów

Spółka należąca do lubelskiej kurii chce zbudować w środku wsi zakład przetwarzania odpadów. Mieszkańcy protestują (zdjęcia)

fot. Gmina Lubartów