Profesor prawa w prostych słowach o tym, dlaczego w 'aferze' z przesłuchaniem Barbary Skrzypek nie ma żadnej afery
Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie tak jak na średniowiecznym malowidle: dzieje się obiektywne nieszczęście; ktoś rzuca absurdalne oskarżenie; podburzony tłum wymierza własną sprawiedliwość.
Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie tak jak na średniowiecznym malowidle: dzieje się obiektywne nieszczęście; ktoś rzuca absurdalne oskarżenie; podburzony tłum wymierza własną sprawiedliwość.