Marta Wcisło zapewnia rolników, co do stanowiska rządu. Chodzi o umowę EU – Mercosur
W poniedziałek posłanka Marta Wcisło podkreśliła, że chce uspokoić rolników, gdyż rząd stanowczo sprzeciwi się umowie między Unią Europejską a blokiem państw Ameryki Południowej Mercosur. Wskazała również na szereg zagrożeń, jakie niesie za sobą to porozumienie.


Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a blokiem państw Ameryki Południowej Mercosur budzi ogromne kontrowersje. Przedstawiciele Komisji Europejskiej wskazują, że pozwoli ona na otworzenie rynków krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie, a jednocześnie będzie można pozyskiwać z tych krajów surowce niezbędne do produkowania czystych technologii.
Jednak przeciwnicy porozumienia zaznaczają, iż unijny rynek zostanie jednocześnie zalany przez tanie, a także nie spełniające podstawowych norm produkty rolne. A to stanowi już ogromne zagrożenie dla rodzimego rolnictwa. Dlatego też umowie sprzeciwiają się m.in. Polska, Francja czy też Włochy.
Dziś w Lublinie, zabrała głos w tej sprawie posłanka Marta Wcisło. Podkreśliła, że chce uspokoić rolników, gdyż rząd, a także europarlamentarzyści „Koalicji 15 października” stanowczo sprzeciwiają się tej umowie, gdyż zagraża ona zarówno polskiemu rolnictwu, jak też życiu i zdrowiu konsumentów, a także naszemu bezpieczeństwu żywnościowemu.
– Stosowane tam ilości pestycydów i insektycydów są niedopuszczalne w Unii Europejskiej. Tymczasem polskim i europejskim rolnikom narzuca się bardzo, rygorystyczne normy ochrony roślin, a także dbałości o środowisko. W krajach Mercosur to właśnie rolnictwo jest największym emitentem gazów cieplarnianych i zanieczyszczania środowiska – mówiła Marta Wcisło.
Posłanka wskazała jednocześnie, że umowa została przygotowana przez Komisję Europejską w tajemnicy przed rządami, nie było też w tej sprawie żadnych konsultacji społecznych. Tym samym nie można jej nazywać umową o wolnym rynku, co więcej nosi ona znamiona nieuczciwej konkurencji. Dlatego też polski rząd nie zgodzi się na umowę podpisana i wynegocjowaną w zaciszu gabinetów Unii Europejskiej.
Parlamentarzyści „Koalicji 15 października”, jak zapewnia Wcisło, wyłamali się z grupy politycznej Europejskiej Partii Ludowej, która lobbuje za umową z blokiem państw Ameryki Południowej Mercosur. Dodała, że szczególnie za umową są Niemcy. Wyraziła też przekonanie, iż większość nie pozwoli prowadzić tej umowy na forum naszego rynku europejskiego.
Marta Wcisło przypomniała, że podobne działania szkodzące polskim rolnikom mieliśmy w 2022 roku, kiedy to za czasów poprzedniego rządu nasz kraj, a szczególnie Lubelszczyznę zalało zboże techniczne z Ukrainy. Dodatkowo ściągano z Serbii czy Mołdawii owoce miękkie. W przypadku umowy z Mercosurem, najbardziej zagrożone będą m.in. wołowina, drób, cukier, miód i produkty mleczne.
Posłanka dodała, iż nasz kraj posiada własną, zdrową żywność, ma zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe, a tym samym nie potrzebuje sprowadzania produktów z krajów Ameryki Południowej, które nie spełniają norm unijnych i są absolutnie zabronione w Unii Europejskiej.