Feio zakłamuje rzeczywistość. Naprawdę to powiedział

Goncalo Feio nie spełni obietnicy danej latem kibicom Legii Warszawa. Sytuacji nie odwrócą żadni magowie, czarodzieje, czarnoksiężnicy, bogowie i cudotwórcy. Nikt nie ma takiej siły. Legia na dobre wypisała się z wyścigu o mistrzostwo Polski. Można się pokusić o stwierdzenie, że o walce o podium także można zapomnieć. Główny cel zakładany na ten sezon pozostanie niespełniony. A mimo to Portugalczyk chce wierzyć w mistrzostwo, co jest niesamowite. Ma to swoje dno.

Goncalo Feio nie spełni obietnicy danej latem kibicom Legii Warszawa. Sytuacji nie odwrócą żadni magowie, czarodzieje, czarnoksiężnicy, bogowie i cudotwórcy. Nikt nie ma takiej siły. Legia na dobre wypisała się z wyścigu o mistrzostwo Polski. Można się pokusić o stwierdzenie, że o walce o podium także można zapomnieć. Główny cel zakładany na ten sezon pozostanie niespełniony. A mimo to Portugalczyk chce wierzyć w mistrzostwo, co jest niesamowite. Ma to swoje dno.