Co w Rosji piszczy? Putin bez policji. Całe miasteczka żyją bez jednego policjanta
Wojna spustoszyła szeregi rosyjskiej policji. Na wschód od Uralu całe miasteczka żyją bez jednego policjanta. Braki kadrowe są tak wielkie, że Moskwa zdecydowała się na ściągnięcie "gastmilicjantów" z Kirgistanu.
Wojna spustoszyła szeregi rosyjskiej policji. Na wschód od Uralu całe miasteczka żyją bez jednego policjanta. Braki kadrowe są tak wielkie, że Moskwa zdecydowała się na ściągnięcie "gastmilicjantów" z Kirgistanu.