12 tysięcy złotych miesięcznie dla nauczycieli? Resort nie mówi nie

Związek Nauczycielstwa Polskiego przedstawił projekt znaczących podwyżek dla nauczycieli, proponując powiązanie ich wynagrodzeń ze średnią pensją w gospodarce. Zgodnie z propozycją, nauczyciel dyplomowany mógłby zarabiać nawet 12 459,54 złotych, co stanowi dwukrotność obecnego uposażenia. Ministerstwo Edukacji Narodowej wykazuje otwartość na przedstawione postulaty. Propozycja ZNP – powiązanie pensji nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem Jak podaje Dziennik Gazeta […] Artykuł 12 tysięcy złotych miesięcznie dla nauczycieli? Resort nie mówi nie pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.

Mar 13, 2025 - 18:44
 0
12 tysięcy złotych miesięcznie dla nauczycieli? Resort nie mówi nie

Związek Nauczycielstwa Polskiego przedstawił projekt znaczących podwyżek dla nauczycieli, proponując powiązanie ich wynagrodzeń ze średnią pensją w gospodarce. Zgodnie z propozycją, nauczyciel dyplomowany mógłby zarabiać nawet 12 459,54 złotych, co stanowi dwukrotność obecnego uposażenia. Ministerstwo Edukacji Narodowej wykazuje otwartość na przedstawione postulaty.

Fot. Obraz wygenerowany przez DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Propozycja ZNP – powiązanie pensji nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem

Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, Związek Nauczycielstwa Polskiego opracował i przedstawił propozycję nowego systemu wynagrodzeń dla pedagogów. Projekt zakłada powiązanie pensji nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce narodowej, co miałoby zagwarantować automatyczny wzrost płac wraz z rozwojem ekonomicznym kraju.

Zgodnie z przedstawioną propozycją, wynagrodzenia nauczycieli kształtowałyby się następująco:

  • nauczyciel początkujący otrzymywałby 8038,41 zł, co odpowiada 100 procentom średniej pensji w gospodarce,
  • nauczyciel mianowany mógłby liczyć na 10 048,01 zł, czyli 125 procent średniego wynagrodzenia,
  • nauczyciel dyplomowany zarabiałby 12 459,54 zł, co stanowi 155 procent średniej pensji.

Realizacja tego projektu oznaczałaby znaczący wzrost wynagrodzeń w porównaniu do obecnych stawek. Nauczyciele początkujący zyskaliby około 20 procent, mianowani około 28 procent, a dyplomowani około 24 procent w stosunku do aktualnych, średnich pensji.

Ministerstwo Edukacji otwarte na postulaty związkowców

Ministra edukacji Barbara Nowacka wykazuje zrozumienie dla postulatów związkowych i nie wyklucza możliwości znaczących podwyżek dla nauczycieli w przyszłości. Podczas konferencji dla nauczycieli przedszkoli i szkół podstawowych na Uniwersytecie Jagiellońskim, szefowa resortu edukacji zapowiedziała prace nad ustawą wiążącą pensje nauczycieli z wynagrodzeniem średnim w gospodarce.

„Jeśli chodzi o wynagrodzenia, w Sejmie będzie procedowana ustawa, która wiąże pensje nauczycieli z wynagrodzeniem średnim w gospodarce. Obiecuję państwu spokój, konsultacje, szacunek i to, że wasze wynagrodzenia będą rosły” – powiedziała ministra Nowacka, cytowana przez Dziennik Gazetę Prawną.

Ta deklaracja daje nadzieję na realizację postulatów ZNP, choć konkretny harmonogram i skala podwyżek nie zostały jeszcze oficjalnie określone. Związkowcy podkreślają, że proponowane przez nich stawki miałyby przywrócić prestiż zawodu nauczyciela, który w ostatnich latach znacząco spadł, m.in. z powodu niskich wynagrodzeń.

Skromne podwyżki w 2025 roku

Zanim jednak dojdzie do ewentualnego wprowadzenia nowego systemu wynagrodzeń, nauczyciele w 2025 roku otrzymają znacznie skromniejsze podwyżki. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, ich pensje wzrosną o 5 procent w stosunku do obecnych stawek.

Dla nauczycieli z przygotowaniem pedagogicznym oznacza to następujące kwoty:

  • nauczyciele początkujący otrzymają 5153 zł, co stanowi wzrost o 245 złotych,
  • nauczyciele mianowani będą zarabiać 5310 zł, czyli o 253 złote więcej,
  • nauczyciele dyplomowani uzyskają wynagrodzenie w wysokości 6211 zł, co daje podwyżkę o 296 złotych.

Z kolei pedagodzy bez przygotowania pedagogicznego mogą liczyć na następujące wynagrodzenia:

  • nauczyciele początkujący – 5027 zł (wzrost o 239 złotych),
  • nauczyciele mianowani – 5156 zł (wzrost o 246 złotych),
  • nauczyciele dyplomowani – 5405 zł (wzrost o 257 złotych).

Pensje w ubiegłym roku sporo wzrosły

Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku nauczyciele otrzymali znaczące podwyżki wynagrodzeń, sięgające 30 procent (a nawet 33 procent dla początkujących). Był to pierwszy tak duży wzrost płac w tej grupie zawodowej od wielu lat.

Mimo tego skoku, związki zawodowe wskazują, że pensje nauczycieli wciąż pozostają zbyt niskie w stosunku do ich kwalifikacji, odpowiedzialności i roli społecznej. Proponowane przez ZNP powiązanie wynagrodzeń ze średnią pensją w gospodarce miałoby systemowo rozwiązać ten problem i zapewnić pedagogom godne zarobki, adekwatne do wymagań stawianych przed zawodem nauczyciela.

Propozycja ZNP wpisuje się w szerszą dyskusję o reformie systemu wynagrodzeń w oświacie. Powiązanie pensji nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce to rozwiązanie stosowane w wielu krajach europejskich, które pozwala na automatyczną waloryzację płac wraz ze wzrostem gospodarczym.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ma teraz przed sobą zadanie przeanalizowania propozycji związkowców i wypracowania konkretnych rozwiązań legislacyjnych. Choć realizacja postulatów ZNP oznaczałaby znaczące obciążenie dla budżetu państwa, wielu ekspertów podkreśla, że nauczycieli co roku ubywa i tylko drastyczny wzrost wynagrodzenia spowoduje zahamowanie odpływu nauczycieli z zawodu.

Artykuł 12 tysięcy złotych miesięcznie dla nauczycieli? Resort nie mówi nie pochodzi z serwisu Warszawa W Pigułce.